..........ten blogger poświęciłem całej mojej pasji, czyli temu wszystkiemu co przewija się przez całe moje życie, futbol ale nie tylko ten za wielkie pieniądze, ale w każdym wykonaniu, poprzez ligi amatorskie, młodzików, juniorów,kobiety do tych najlepszych i nie tylko na krajowym podwórku.........tutaj znajdziecie mecze od czasu skończenia mojej karencji, wcześniejsze mecze w innym miejscu, choć też nie wszystkie :-)

środa, 31 maja 2017

(47) BKS STAL - Śląsk II Wrocław

III liga, grupa III
no cóż przez złośliwość władz miasta, mecz musimy rozgrywać na stadionie w Cygańskim Lesie, z jednej strony może nawet to lepsze, mniejszy bardziej kameralny stadionik, będzie chociaż można zauważyć Kibiców, na dodatek ci ostatni robią mobilizacje, rozwiesili po mieście masę plakatów zachęcających przyjścia na mecz, widać ze coś się wreszcie ruszyło wśród Fanów, pomimo że piłkarze grają o nic, zresztą szkoda pisać na ich temat przed meczem.


1:0 PLĄSKOWSKI (23')

BKS - STAL: POLOCZEK - KARETA, RADOMSKI (85 min. ISKRZYCKI), SZCZĘSNY, CAPUTA (88 min. PROKOPÓW), PLASKOWSKI (80 min. WRÓBEL), CZAICKI, SOBALA, PRYSZCZ (76 min. KARCZ), BĘDZIESZAK, DZIONSKO.

no wreszcie fajna atmosfera na meczu BKS - STAL, dotyczy to Naszych młodych Kibiców, którzy przez cały mecz prowadzili bardzo fajny i głośny doping, były też tak zwane machajki, czyli flagi na kijach. Oczywiście catering dostępny, brawo dla Prezesa Rekordu że udostępnił Nam cały stadion z piwkiem na czele, ale to pewnie ze szczęścia że ekipa z futsalu Rekordu zdobyła Mistrza Polski - Wielkie Gratulacje. Ten Klub z Cygańskiego Lasu to fajna ekipa, olewają tych buraków z urzędu. Piłkarze jak to piłkarze grali jak zwykle i zremisowali, zresztą to co widać to u Nas w Klubie zamiast grać to lepiej chyba być asystentem, zostańmy wreszcie profesjonalnym Klubem i wywalmy tych obiboków którzy nie pomagają klubowi,dotyczy to  nie tylko piłkarzy, jeżeli komuś nie zależy na awansie to won z BKS - STAL. Najbardziej podobała Nam się tablica po pierwszej bramce, która wskazywała wynik 3:0/
bilet: 10 zł
widzów: 

sobota, 27 maja 2017

(45) BTP Stal Brzeg - BKS STAL

III liga, grupa III
kolejny wyjazd, na mecz piłkarzy BKS - u, obie drużyny nie mają praktycznie o co walczyć, choć wydawało się jeszcze w pierwszej rundzie że należą do grupy faworytów walczących o awans, a teraz niestety  zapowiada się przeciętny mecz.



BKS - STAL: Kozik - Kareta, Dzionsko, Prokopów (75min. Będzieszak), Bezak (78 min. Caputa), Szczęsny, Pląskowski, Czaicki, Sobala, Wróbel (71 min. Pryszcz)

kolejny daleki bardzo fajny wyjazd, przed meczem spotkałem się ze znajomym, chyba najwierniejszym w Naszym Kraju Fanem VfL Bochum (Szymonem), oczywiście jak to przy takim spotkaniu wypiliśmy po kilka piwek no i obraliśmy kierunek stadion, a ten można powiedzieć że taki nowoczesny i bardzo fajny, zresztą mało spotykany. Na meczu był catering, lecz niestety bez piwka, choć pogoda była super, prawie lato. W przerwie spotkania niestety trzeba było podejść trochę do sklepu, bo trzeba było uzupełnić płyny.Była na meczu również grupa Kibiców BKS-u, lecz po sześćdziesięciu minutach, znudzona pojechała w podróż powrotną. A no jeszcze coś o meczu, a wiec gospodarze nic nie grali a wygrali bo strzelili bramkę, a Nasi piłkarze można powiedzieć że byli na boisku, dobrze podawali a to dlatego żeby mieć dobre statystyki bo chyba to decyduje kto występuje na boisku. Poziom strzelania na bramkę przeciwnika to tragedia, może na treningu trzeba im wytłumaczyć że można strzelać po rogach, nie trzeba trafiać w bramkarza, zresztą ponoć to są dobrzy zawodnicy, wiec trzeba miec nadzieje że już niedługo będą kolejne mecze sparingowe i będą mogli błysnąć, bo w lidze to trzeba wygrywać i tylko to się liczy.
bilet: 10zł
widzów:









(46) MKS Iskra Pszczyna - Beskid 09 Skoczów

IV liga grupa śląsk II



wracając do domu , małe odwiedziny w Pszczynie na meczyk, gospodarze walczą o utrzymanie, ale to droga daleka i nie wiadomo czy skuteczna, goście zdaje się na bezpiecznym miejscu. Mecz nerwowy, zwłaszcza w niektórych moment, co było widać na ławkach rezerwowych, no ale obie drużyny chciały to spotkanie wygrać, ale wygrana przypadła gospodarzom po pewnie wykonanym rzucie karnym. Bardzo fajny stadion,tylko szkoda ze tak mało ludzi przyszło w tak piękną pogodę, po prostu byli tylko najwierniejsi.O cateringu nie ma co wspominać, ale za to za stadionem po drugiej stronie ulicy jest bar piwny, oczywiście z grillem.
bilet: ?
widzów:

piątek, 26 maja 2017

(44) BTS Rekord - KS Polkowice

III liga, grupa III

chociaż gospodarze nie liczą się już w walce o awans, grają prawdziwą piłkę, walczą o każdy punkt, czego dowodem była ostatnia wygrana na własnym boisku z liderem, dlatego fajnie zobaczyć czasami dobrą piłkę. Wiec piątkowe popołudnie kierunek Cygański Las.


tak jak przewidywałem, to był bardzo dobry mecz, zwłaszcza w wykonaniu gospodarzy co widać po wyniku, a kto był to widział te piękne bramki. Co prawda przez dłuższy czas był to bardzo wyrównany pojedynek, tak wyglądało jakby obie ekipy się badały. Dopiero pod koniec jak gospodarze przyspieszyli otworzył się worek z bramkami, bo tak szczerze to mogło być ich więcej. Gospodarze to jednak bardzo solidna drużyna, zwłaszcza na swoim boisku, walczy przez cały mecz, ale to jest tylko wtedy możliwe gdy większość ekipy stanowią wychowankowie lub zawodnicy związani z Naszym regionem. Jeden z zawodników gości,stadion musiał opuścić w karetce, na którą niestety trzeba było długo czekać. Na meczu oczywiście było piwko, pogoda dopisała, frekwencja jak zwykle bez rewelacji, ale można powiedzieć że się opłaca przychodzić na mecze do Cygańskiego Lasu.
bilet: 10 zł
widzów: 100




środa, 24 maja 2017

(43) Podbeskidzie II (U-19) - BKS STAL (U-19)

II liga JUNIORZY STARSI BOZPN



mecz rozegrany na sztucznej murawie, rezerwowym boisku w Czechowicach - Dziedzicach, co prawda gospodarze tego spotkania to taka ich druga drużyna, no ale jak miasto pomaga tylko im to nie ma co się dziwić że mają potencjał wiekowy, zebrany z całego regionu. I właśnie dlatego, pomimo przeciwności Wielkie brawa dla Naszych młodych piłkarzy, za postawę na boisku. Co prawda mecz przegrany ale zagrali niezłe spotkanie, mieli kilka sytuacji, no ale ten celownik chyba niezbyt dobrze ustawiony i  najważniejsze, trzeba dokładnie wykonywać polecenia Trenera. Fajnie tak zobaczyć sobie młodych BKS-u piłkarzy i zapomnieć o gwiazdach z trzeciej ligi. Pogoda dopisała, no i na meczu było trochę młodzieży, zapewne przyjaciele piłkarzy. Mimo że to mecz Derbowy, młodzi zawodnicy zachowywali się poprawnie  :-)

BKS - STAL (U-19): Grzegorz JURASZEK -  Tyberjusz BOTWINA,Patryk CZUPRYŃSKI,Mateusz RÓŻAŃSKI, Patryk KOCHAŃSKI, Brunon KOSMOWSKI, Przemek WŁODARCZYK, Jarek FRYDEL, Kamil WIĘCEK, Patryk MIKLER, Arkadiusz HORECKI, Krzysztof FRYDEL, Łukasz SMOK, Bartosz PACHNY, Klaudiusz SZCZOTKA (br).

TRENER: Rafał MALINKA


niedziela, 21 maja 2017

(42) Zagłebie Sosnowiec - FKS Stal Mielec


 wszyscy musimy pomóc Sosnowiczanom w walce o awans do ekstraklasy, a najlepsza pomoc od Kibiców to głośny doping przez cały mecz.

1:1 PRIBULA (35')

ZAGŁĘBIE; SZUMSKI - BUDEK, NAJEMSKI, BOGUSŁAWSKI, UDOVICIĆ, BARTCZAK (78 min. RYNDAK), MATUSIAK, MILEWSKI ( 62 min. FIDZIUKIEWICZ), NOWAK, PRIBULA, (67 min. MICHALAK), ŁUCZAK.

 no i niestety Zagłębiacy nie wykorzystali szansy odskoczenia od rywali w walce o ekstraklasę, choć patrząc na inne wyniki to ten remis jest niezły. Pierwsza bramka stracona na własne życzenie, dwa faule no i po tym drugim sędzia wskazał na wapno, choć blisko obronienia był bramkarz. A co jeszcze, znowu brak cateringu, ha ha biorą przykład znaczy zły przykład z działaczy Bielska - Białej.Ale jakoś daliśmy sobie radę z tym problemem.Oczywiście jak zwykle było super, tylko ten wynik, jeszcze tylko wygrać dwa mecze.Bo nie będzie nic przyjemniejszego niż śmigać na mecze Zagłębia w ekstraklasie.

bilet: brak
widzów: 3 500



(41) BKS STAL - MKS Piast Żmigród

III liga, grupa III

1:1 WRÓBEL (90')

BKS - STAL: KOZIK - RADOMSKI, PROKOPÓW (82 min. CHRAPEK), DZIONSKO, BĘDZIESZAK, CAPUTA (57 min. BEZAK), CZAICKI, SOBALA (76 min. WRÓBEL), KARCZ (63 min. PRYSZCZ), SZCZĘSNY, PLĄSKOWSKI. 

no cóż można powiedzieć że piłkarze grają tak jak sobie liczy zarząd Klubu, nie dotyczy sekcji piłki nożnej, choć zapewne i tam są osoby którym niezbyt zależy na awansie, bo po co jeździć na dalekie wyjazdy jak tu wszystko blisko, zresztą patrzeć na kilometry to w okręgówce jeszcze bliższe wyjazdy. Czyli jak grali piłkarze każdy może sobie dopowiedzieć sam. Inaczej mówiąc bardzo słaby mecz w wykonaniu obu drużyn. Cateringu znowu brakło, oj wszystko robią żeby zniechęcić chodzenie na mecze BKS - STAL, ale My mamy nie ma co przeklinać, lepiej napisać gdzieś tych lamusów rządzących Naszym Klubem i Naszym Miastem. Jeżeli zaś chodzi o tych z urzędu, to kiedyś powiedzieli żeby napisać do nich pismo, to nie będziemy musieli płacić za wynajem Naszego stadionu ( 3 000 zł) tak jak te przydupasy z tsp, po wpłynięciu pisma krywult szybko odpisał negatywnie,co chyba było do przewidzenia, miejmy nadzieje że sto lat nie będzie żył.
bilet: karnet
widzów: 200



sobota, 20 maja 2017

(40) Bradford City AFC - Millwall FC

League 1, Play-Off Finał
no i mój już czterdziesty mecz w tym roku i to taki można powiedzieć rodzynek, jeszcze na dodatek  to spotkanie na nowym stadionie Wembley( na starym też nie byłem) i ulubiona ekipa Lwów z Millwall, czy więcej trzeba coś napisać, no tak najważniejsze
Dzięki Mariusz za zaproszenie i ogarnięcie wszystkiego, bez Twojej pomocy jedynie mógłbym mecz zobaczyć w telewizji, a tak druga szansa zobaczyć na żywo mecz Millwall
 Jeszcze w Polsce doszła mnie informacja o śmierci 40- letniego Anthony Murphy, znanego Fana Lwów z Londynu ( znajomy na fb), dla upamiętnienia i szacunku, wszyscy Kibice Millwall w 40 minucie meczu powstaną i oklaskami pożegnają swojego Brata.



0:1 MORISON (85')


BRADFORD: DOYLE - McMAHON, MEREDITH, McARDLE, MARSHALL, LAW (74 min. DIENG), KNIGHT-PERCIVAL, VINCELOT, CULLEN, CLARKE (74 min. JONES), WYKE.

MILLWALL: ARCHER - CRAIG, WEBSTER, HUTCHINSON, ROMEO, ABDOU, WILLIAMS, WALLACE (89 min. ONYEDINMA), MORISON, GREGORY (91 min. BUTCHER), O'BRIEN (70 min. FERGUSON)

półtorej godzinki spokojnego lotu i już się jest w Londynie, tam oczywiście po przylocie kierunek dla mnie mógł być tylko jeden The New Den, co prawda nie udało się wejść do środka, choć może jak by się postarało, ale było mało czasu bo przecież przed nami ważny mecz, można powiedzieć najważniejszy w tym sezonie. Na Wembley transport metrem, sporo mają tych lini, oczywiście w towarzystwie Kibiców i tu niespodzianka bo obu klubów, tylko goście z północnej Anglii bardziej spokojni,jedynie po barwach było ich można rozróżnić.Zaś Fani Millwall, głośni, cały czas było słychać ich śpiewy. W ogródku piwnym przeznaczonym dla Kibiców z Londynu, też było gwarno, ciekawe ze wejścia pilnowali ochroniarze, żeby przez przypadek nie zabłąkał się tam jakiś nie proszony gość.Samo wejście na stadion, to też takie zaskoczenie, zbytnio nie kontrolowali, a może to taka norma na zachodzie. Jeżeli zaś chodzi o frekwencję to wyraźnie było widać że większość stanowią Kibice Lwów z Millwall, zresztą byli też głośniejsi, fani Bradford coś tam z trzy razy zaśpiewali i tyle. Sam mecz to niezbyt ciekawe widowisko, tak i tam normalny, nie wybijający się futbol. Wygrał Millwall bo strzelił tą najważniejszą bramkę i w nagrodę w przyszłym roku zagra w Championship. Po ostatnim gwizdku, wielu Fanów zwycięskiej ekipy, wybiegło na murawę, podobno to po raz pierwszy się zdarzyło na nowym Wembley Były śpiewy chóralne, puchar dla piłkarzy, no i masę piwa wypitego na i poza stadionem. Taki wyjazd to możliwość spotkania z przyjaciółmi ze szlaku Kibicowskiego, dawno nie widzianych. Ogólnie to na pewno jeden z najlepszych i ciekawych moich wyjazdów

bilet: 30 funtów
widzów: 53 320